Mała rzecz, a cieszy… wartościowe ziarna słonecznika

Ziarna słonecznika potwierdzają słuszną teorie, że rozmiar nie jest najistotniejszy 🙂 Pozornie niepozorne, małe, szare, a mają w sobie tyle wartości. Być może nie każdy wie, że słonecznik to również szerokie pole do kulinarnych popisów.

ziarna słonecznika
Małe, cenne ziarenka

Co tkwi w słoneczniku
Każde ziarenko słonecznika to prawdziwa bomba witaminowa. Mamy tu cenną witaminę E, witaminy z grupy B oraz A i D, czyli niezły zestaw, prawda? Małe ziarenka, które dobroczynnie działają na wzrok, kości i cerę są jakże cennym przeciwutleniaczem. Słonecznik to również pierwiastki takie jak cynk, wapń, magnez, żelazo i potas. A zatem znów komplet, który „załatwia” wiele spraw dla naszego organizmu. Cynk zapobiega niedokrwistości, ułatwia gojenie się ran i wzmacnia siły obronne organizmu. Pomaga rozwiązać problemy z trądzikiem, wspiera leczenie reumatyzmu i wrzodów żołądka. O braku żelaza nie trzeba chyba opowiadać, wiadomo… anemia. Bardzo groźny jest także brak potasu, który skutkuje m.in. zaburzeniami snu, nastroju. Wraz z brakiem wapnia może doprowadzić nawet do stanów depresyjnych. Niedobory wapnia to również osłabienie układu kostnego, zębów i mięśni. Cenny magnez to z kolei lepsza koncentracja, wsparcie w walce z migreną i profilaktyka udarów oraz zawałów
Dlaczego warto podjadać ziarna słonecznika
Będzie to wręcz idealna przekąska przed ważnymi egzaminami, wystąpieniami, ponieważ daje nam dodatkowy „power” przy wysiłku intelektualnym. Jednocześnie słonecznik wpływa kojąco, uspokaja i wspomaga koncentrację.

olej
Olej słonecznikowy – samo zdrowie

Zdrowe tłuszcze
Wszyscy znamy olej słonecznikowy, a zatem wiadomo, ze nasze małe ziarenka są dość tłuściutkie i kaloryczne. Warto jednak pamiętać, że są to zdrowe tłuszcze – głównie omega 6 (mniej omega 3). Słonecznik nieprażony zawiera tez fitosterole, czyli sterydy roślinne, które redukują poziom złego cholesterolu. Uwaga panowie – fitosterole to również profilaktyka prostaty.
Oleje ze słonecznika to odrębne zagadnienie, mają szerokie zastosowanie lecznicze, zwłaszcza jeśli są tłoczone na zimno. Zawarte w nich kwas linolowy, witamina E, alfa – tokoferol działają dobroczynnie na układ oddechowy, zwiększają wydolność płuc. Oleje mają również działanie wzmacniające układ odpornościowy, regulują pracę serca, układu pokarmowego, krwionośnego i oddechowego. Warto również zastosować olej słonecznikowy do … masażu, zawiera przecież witaminę E – zwaną witamina młodości.

słonecznik w chlebie
Chleb ze słonecznikiem – pycha

Słonecznik w kuchni
Z dzieciństwa pamiętam chrupanie ziarenek słonecznika. Najlepiej prosto z „kwiatu”. Dziś wiem, że to nie jedyna forma spożywania cennych ziarenek. Słonecznik w kuchni sprawdza się w wielu zastosowaniach. Większość z nas dosypuje go np. do porannego musli, owsianki. Prażone ziarenka dodają smaku sałatkom, i dressingom. Można je dodawać do panierki, są idealne do deserów, dań pikantnych i słodkich oraz oczywiście do domowego chleba. Moim ulubionym zastosowaniem są humusy i pasty ze słonecznika. Dziś prezentuję moją ulubioną – klasykę gatunku, czyli pastę z suszonymi pomidorami.

Będziemy potrzebować:
1,5 szklanki ziaren słonecznika
5 suszonych pomidorów
pęczek pietruszki (posiekanej)
2 ząbki czosnku
3 łyżki soku z cytryny
2 – 4 łyżki wody
sól i czarny pieprz
Przygotowanie:
Ziarenka moczymy – najlepiej cała noc, albo co najmniej 3-4 godziny. Następnie należy je odcedzić, opłukać. Do blendera wrzucamy namoczony słonecznik, suszone pomidory, sok z cytryny, pietruszkę i czosnek. Mieszając powinno się osiągnąć grudkowata pastę. Wody dodajemy „na oko”, aż uzyskamy konsystencję lekkiej pasty. Doprawiamy do smaku i odstawiamy do lodówki
Zamiast cytryny stosuję czasami sok z odciśniętych ogórków kiszonych. Obie wersje są wyśmienite. Pasta może stać ok. 3-4 dni. Podobno nabiera walorów smakowych… nie wiem, u nas znika już drugiego dnia…

pasta ze slonecznika
Kanapki ze słonecznikową pastą

 

Zdjęcia: shutterstock

Dodaj komentarz