Pracować można wszędzie jak się okazuje, a najlepszym dowodem na to może być praca zdalna, która zdobywa coraz szersze grono zwolenników. Oczywiście taka formuła sprawdza się tylko w niektórych dziedzinach, wymaga również określonych cech charakteru i nie lada samodyscypliny.
Specyfika pracy zdalnej
Na początek warto zdefiniować pojęcie pracy zdalnej – polega ona na wykonywaniu zleconych zadań poza siedzibą firmy, najczęściej we własnym mieszkaniu lub w tzw. coworkingu (o tym trochę później…). Może to dotyczyć typowego stosunku pracy albo prac wykonywanych np. w ramach umów zlecenia albo o dzieło. Z uwagi na specyfikę kontaktu z pracodawcą albo zleceniodawcą, używa się też sformułowania telepraca, ponieważ na ogół jest to praca przez internet – nowoczesne technologie i media są narzędziami pracy oraz zapewniają kontakt między firmą zlecającą a wykonawcą w domowym „biurze”. Praca zdalna może stanowić główne źródło utrzymania albo można potraktować ją doraźnie, dorywczo. Dla wielu osób jest to dodatkowa praca – kolejne źródło zasilania domowego budżetu, zajęcie wykonywane w wolnych chwilach, po powrocie z właściwego miejsca zatrudnienia. Biorąc pod uwagę kryterium czasu poświęcanego pracy z domu mówi się o:
- pracy permanentnej, czyli w pełnym wymiarze,
- pracy naprzemiennej, kiedy pracownik czasami pracuje w domu, a czasem w siedzibie firmy,
- pracy uzupełniającej – pracownik zatrudniony w siedzibie w pełnym wymiarze wyjątkowo wykonuje pewne zadania w domu.
Kto pracuje w domu
Jak łatwo się domyślić taka forma świadczenia pracy sprawdza się w określonych branżach i zawodach. Chirurg czy policjant raczej nie wykonują obowiązków z domowego salonu, ale już grafik, analityk, tłumacz, copywriter czy nawet konsultant telefoniczny spokojnie mogą zarabiać z domowego zacisza. Najczęściej praca z domu sprawdza się w przypadku tzw. wolnych zawodów, świetnie odnajdują się w niej specjaliści przetwarzający dane, informatycy, a nawet księgowi. Abstrahując od charakteru wykonywanych zadań, praca zdalna to idealny wybór np. dla młodych mam, które chcą pogodzić opiekę nad dzieckiem z zarobkowaniem. Jest to także rozwiązanie, na które decydują się osoby ceniące sobie elastyczność godzin i miejsca pracy, bo przecież nie zawsze będzie to praca z domu. Można wykonywać zlecenia wszędzie tam gdzie ma się spokój, dostęp do internetu… tak narodziła się idea coworkingu.
Co to jest coworking?
Najlepsze pomysły i rozwiązania są dziełem przypadku – tak było również w przypadku coworkingu. Pod koniec lat 90-tych XX wieku niejaki Brad Neuberg zmęczony pracą z domu postanowił zaprosić innych freelancerów do siebie. Okazało się, że chętnych do takiej formuły pracy było wielu, a efektywność rosła. Tak narodził się pomysł wynajęcia biura i pracy w jednym miejscu różnych osób niezwiązanych z jednym pracodawcą czy wspólnym zadaniem. Obecnie coworking oznacza z reguły duże biuro z pełną obsługą administracyjną, wyposażone w urządzenia biurowe, multimedialne, oferujące sale konferencyjne, pokoje, w których można pracować czy odbywać spotkania biznesowe. To wręcz idealne rozwiązanie w przypadku pracy zdalnej, kiedy domowe sprawy i pokusy zaprzątają głowę albo brakuje spokoju czy przestrzeni.
Plusy i minusy pracy z domu
Oferty pracy zdalnej znajdziemy dziś w serwisach poświęconych zatrudnieniu, są też fora i strony dedykowane tylko freelancerom. Zanim jednak zdecydujemy się na taką pracę dodatkową czy główny sposób zarobkowania, warto poznać jej słabe i mocne strony. Z punktu widzenia pracownika atutem jest na pewno komfort, jaki daje możliwość wykonywania zadań o wybranej porze i w każdym miejscu. Niesie to ze sobą również określone oszczędności – od kosztów przejazdów na trasie praca – dom, po wydatki na zawodowy wygląd czy jedzenie „na mieście”. Oszczędza również pracodawca, dzięki czemu może zaoferować zdalnemu pracownikowi lepsze warunki finansowe. Minusem jest na pewno konieczność wypracowania naprawdę żelaznej dyscypliny. Praca z domu wymaga samodzielnego ustalenia harmonogramu, godzin pracy, planu i… pilnowania oraz egzekwowania. Tymczasem w domu czeka zawsze sto różnych spraw i pokus, od których jesteśmy oddzieleni pracując w siedzibie firmy. Mankamentem jest także brak bezpośrednich kontaktów ze współpracownikami, co m.in. ogranicza możliwości rozwoju zawodowego czy awansu, nie mówiąc już o aspekcie towarzyskim. Zdalna praca dodatkowa albo wykonywana na zlecenia, zadaniowo to również problem płynności finansowej, który najczęściej pojawia się przy wnioskach kredytowych itp.
Liczby nie kłamią
Na zakończenie warto przyjrzeć się wynikom interesującego badania „Praca zdalna – jestem na TAK!” opracowanego przez Instytut Kantar Public na zlecenie startupu Crossover. Otóż wynika z niego m.in., że aż 81% zatrudnionych Polaków chętnie decydowałoby o czasie swojej pracy. Około 57% ankietowanych chciałoby pracować w domu (głównie młodzi ludzie). Większe zainteresowanie pracą z domu wykazują panowie (77% badanych), choć kobiety nie pozostają bardzo w tyle (70%). Dla wielu osób nie musi być to wcale zajęcie dorywcze – według raportu aż 25% osób chciałoby pracować zdalnie na stałe. Większe zainteresowanie taką formułą ze strony młodych ludzi świadczy bez wątpienia o tym, że bardziej cenią sobie swobodę i elastyczność w organizowaniu czasu i miejsca pracy.
Zdjęcia – pixabay.com