Wszechobecna pandemia wymusza na nas sporo zmian w zachowaniu. Wszystkie one mają jeden cel – zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa, a dotyczą każdego aspektu naszego życia – również tego towarzyskiego. Mimo tego Sylwester w czasach COVID wcale nie musi oznaczać ponurej atmosfery i zepsutego nastroju. Zobacz, jak go spędzić, by było bezpiecznie, ale przede wszystkim przyjemnie.
Sylwester w czasach COVID – czego nam nie wolno?
Tegoroczny Sylwester będzie wyglądał zupełnie inaczej niż dotychczas. Jeśli chcemy uniknąć ryzyka zachorowania lub uniknąć mandatu, powinniśmy przestrzegać wprowadzonych obostrzeń. Zgodnie z nimi nie możemy wyjść na żadną dużą imprezę, ani tym bardziej wziąć udziału w koncertach na żywo. Po drugie nie wolno nam zorganizować przyjęcia sylwestrowego na kilkanaście osób – absolutne minimum to 5-ciu uczestników. Musimy też zrezygnować z puszczania fajerwerków na wolnym powietrzu. Trudno byłoby w takiej sytuacji zachować odpowiedni dystans.
Jak może wyglądać Sylwester w czasach COVID?
Chociaż zaleceń sylwestrowych jest sporo, nie oznacza to, że nie możemy się dobrze bawić i spędzić tego czasu naprawdę przyjemnie z dala od kłopotów i zmartwień. Jak zatem może wyglądać nasz Sylwester w okresie pandemii? Oto kilka pomysłów.
- Impreza i wieczór tematyczny
Chociaż liczba gości musi być ograniczona, to można sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa. Na przykład przygotowując imprezę tematyczną z obowiązkowymi przebraniami. Ważne, żeby było jak kolorowo i kreatywnie. Ważnym elementem takiej imprezy powinno być dobrane odpowiednio menu, czyli takie, gdzie będą królowały dania i przysmaki z danej kuchni lub określonego obszaru. Najlepiej je zamówić w lokalnej restauracji – dzięki czemu wesprzesz tych, którym pandemia odbiera możliwości zarobkowania. Poza tym warto się zastanowić nad dodatkowymi atrakcjami, czyli nad wieczorem tematycznym. Niech to będzie albo czynność, która wszystkim Wam sprawi dużo radości – np. wieczór z horrorami czy innym gatunkiem filmowym – albo coś, czego nigdy do tej pory nie próbowaliście – gry planszowe czy różnego rodzaju śmieszne konkurencje.
- Kulinarne szaleństwo
Innym rozwiązaniem może być domówka z kulinarnym szaleństwem w tle. Jeśli na imprezę przyjdzie ktoś znajomy, niech przyniesie swoje najlepsze popisowe danie. Możecie też umówić się na wspólne gotowanie. Tutaj też można posiłkować się „zrzutkowymi produktami”. Kulinarne szaleństwo można też urozmaicić konkursem w rozpoznawanie potraw z zawiązanymi oczyma.
- Wieczór wspomnień
To jeszcze jedna propozycja, która może okazać się dobrą odskocznią od ponurej rzeczywistości covidowej. W tym celu posłuż się najzabawniejszymi zdjęciami lub filmikami. Możecie je oglądać na komputerze, telewizorze lub projektorze.
Ogólnie mówiąc Sylwester w czasach COVID sprowadza się do kilkuosobowej domówki. Można ją jednak zorganizować tak, by przynajmniej przez krótki czas zapomnieć o pandemii i jej wszystkich konsekwencjach. Wystarczy nieco inwencji. W ostateczności możemy zamówić bilety na wyjazd zagraniczny, ale wtedy trzeba liczyć się z tym, że i tam będą nam towarzyszyły covidowe obostrzenia.