Biżuteria – co będziemy nosić jesienią i zimą

Moda jesienna rządzi się swoimi prawami, również jeśli chodzi o dodatki i biżuterię. Choć trzeba przyznać, że modne latem maxi ozdoby, imponujące naszyjniki utrzymują się na fali. Trzeba przyznać, że jesienne i zimowe ozdoby będą pierwszoplanowe, efektowne i spektakularne.

Wielkie naszyjniki i ciężkie kamienie nadal na topie. Masywne wisiorki, łańcuchy, a nie łańcuszki i widoczne z daleka zawieszki – to będziemy nosić jesienią. W tej konwencji mieszczą się również ozdoby z naturalnych, dużych kamieni – w kolczykach, bransoletach, pierścionkach. Duże i widoczne są również wciąż modne chokery.

Całe metry ozdób. W przypadku naszyjników rzeczywiście można je mierzyć na metry, ale i kolczyki sięgają dekoltu – ma być dużo, dekoracyjnie i wieczorowo.

Indywidualnie – personalizowana biżuteria, logotypy, litery i napisy. Naszyjniki czy kolczyki z literą, inicjałem, imieniem – to trzeba mieć w jesiennej szkatułce.

Geometrycznie czy artystycznie? Na światowych wybiegach królują także bransolety, wisiory i kolczyki w kształcie wielokątów. Modne są kanciaste precjoza oraz te opływowe i nieregularne.
Kontrapunktem do tego trendu jest biżuteria inspirowana sztuką współczesną – nieregularną, plastyczną, jak nowoczesne rzeźby.

Eleganckie perły i rockandrollowa skóra. Perły mogą być sztuczne i prawdziwe, w naszyjnikach, długich koralach, kolczykach i opaskach na włosy, na dzień i na wieczór. Skórzana biżuteria może kojarzyć się zarówno ze stylem folk i boho, jak również z surowymi „plemiennymi” ozdobami.

Zdjęcia: ImaxTree, EastNews