Do nowych kolekcji, trendów i propozycji projektantów oraz wizażystów trzeba mieć swoisty dystans. Oczywiście stanowią cenną inspirację, ale fasony prosto z wybiegu czy makijaże promowane przez światowych ekspertów w tej dziedzinie, rzadko sprawdzają się na co dzień. No, może poza minimalistycznym make no make up.
Patrząc na jesienno – zimowe makijaże z jednej strony jestem naprawdę zachwycona wieloma propozycjami, z drugiej myślę sobie „Ha! Do odważnych świat należy”. Na pewno jednak warto przyjrzeć się trendem makijażowym na 2017/2018 rok, szczególnie, że będzie się działo, oj będzie!
Złoto, srebrnie, metalicznie czy kolorowa pstrokacizna?
Bardzo podoba mi się trend na metaliczny blask, który ma gościć nie tylko na powiekach, ale również na policzkach czy nawet ustach. Metaliczne złoto lub srebro doskonale skomponują się z czarną kreską, co ciekawe mają królować nie tylko w wieczorowych makijażach, ale także w codziennych stylizacjach. W kontraście do eleganckiego blasku jest kolorowy make-up, ze szczególnym naciskiem na niebieski w różnych wariantach. Modny makijaż może być utrzymany w stylistyce to0tal look, mile widziane są także odważne zestawienia niebieskiego z żółtym, pomarańczowym czy zielonym cieniem do powiek. W tym makijażu dobrze zaprezentuje się czarna kreska, która jest kolejnym hitem jesiennego make up’u. Kreska może klasycznie obrysować oko, ale modne będą też kreski rozmazane, podwójne, szerokie i oddzielne od rzęs.

Mocne akcenty – ust korale i wyraziste brwi
Czerwone usta to klasyk klasyków, choć oczywiście czerwień niejedno ma imię. W tym sezonie makijażyści stawiają na głębokie barwy – bordo, czerwone wino, karmin. Podobnie jak przy metalicznych akcentach, również czerwone usta „nosi się” nie tylko na wieczór. Nowość w przypadku ust korali to również sposób nakładania pomadki, eksperymentalne wersje to np. kolor tylko na środku wargi albo rozmazany, roztarty poza konturem ust.
Brwi jak skrzydło kruka, starannie wypracowane, wręcz wyczesane – to trend, który utrzymuje się już jakiś czas. Aktualnie brwi mają być nadal w wyrazistym kolorze, podkreślone kredką albo cieniem, ale ‘zrobione” na naturalne i nieidealne. Pojawiły się również brwi opruszone jasnym kolorem…

Ponadczasowe trendy – no make up i smoky eyes
Minimalistyczny, jasny, naturalny makijaż no make up zawsze ma swoje zwolenniczki. Wbrew pozorom nie jest wcale prosty i oczywisty. Trzeba bowiem idealnie wyrównać koloryt skóry i delikatnie, umiejętnie podkreślić tuszem rzęsy. Ma być tak jakby twarz była czysta, świeża, nietknięta kosmetykami. Można sięgnąć po modny w tym sezonie …świetlisty look, czyli delikatny róż albo złoty rozświetlacz na kościach policzkowych. No make up jest idealny na co dzień, świetnie prezentuje się też z wieczorowymi, eleganckimi stylizacjami.
Klasykiem gatunku jest też makijaż smoky eyes, który co sezon podlega drobnym zmianom. Jesienią i zimą sięgamy po matowe czernie, bordo i złoto, dodajemy mocny akcent w postaci wyrazistych brwi.

Zdjęcia: pixabay.com