My Słowianki… czyli jakie znam typy urody

Modą interesuje się w granicach rozsądku. Jak wiadomo kupować lubię, choć muszę się pochwalić, że coraz bardziej ogarniam i kontroluję tę pasję. Co nie zmienia faktu, że czasem zdarzają mi się zakupowe gafy, nietrafione fasony, kolory, dodatki. Moim marzeniem jest perfekcyjna znajomość samej siebie, pod kątem zakupów właśnie. Umiejętność podejmowania szybkich i słusznych decyzji – co pasuje do mnie, mojej stylistyki, a co zdecydowanie nie doda mi uroku.

typy urody
Kobiety są nie tylko zmienne, ale i różne…

Czas się określić…
Ten przydługi wstęp ma na celu uzasadnienie poszukiwań i prób zdefiniowania mojego typu urody. Teoretycznie temat jest prosty, z łatwością można znaleźć wiele artykułów, gotowych „recept” na strój dla wiosny, lata, królewny śnieżki czy innej wariacji na temat typów urody. Gorzej bywa z dokładnym określeniem siebie w tym kontekście i z… pogodzeniem się z zaleceniami. Niemniej jednak nie omieszkam pochwalić się świeżo nabytą wiedzą w tym zakresie i pokrótce opiszę znane mi typy urody…

Wariacje na temat blondynek

blondy
Blondynka nie jedno ma imię

Od razu napiszę, że w pierwszej chwili patriotycznie utożsamiłam się ze słowiańskim typem urody, który znany jest z delikatnej, kremowej cery, włosów w odcieniach złotych blondów i szerokich możliwości jeśli chodzi o kolor oczu (piwne niebieskie albo zielone). Trochę mniej po drodze było mi z zalecanymi kolorami – intensywne barwy kwiatów, owoców i letniego nieba…
W tonacji blond utrzymany jest również celtycki typ urody, którego z pewnością nie reprezentuję. Nie mam bowiem jasnej cery z uroczymi piegami ani tym bardziej włosów w kolorze rudy blond, rudy czy kasztan. Spełniam jedynie wymogi dotyczące koloru oczu – dopuszczalne są wszystkie kolory…
Kolejne wariacje na temat blondów to oczywiście klasyka gatunku, czyli typ nordycki o bardzo jasnej cerze, pięknych platynowych włosach (ewentualnie beżowy blond) i jasnych, szarych albo niebieskich oczach. Przyznam, że chętnie dopisałbym się do listy klasycznych, nordyckich piękności, którym do twarzy w czystych jasnych barwach… Niestety zdecydowanie to nie mój typ.
Zastanawiałam się również nad typem środkowoeuropejskim w wersji niebieskookiej. Odznacza się bowiem bladą cerą (jak ja), ale posiada również włosy w tonacji ciemny blond, szatyn, szary brąz, a to raczej nie moja kolorystyka. Natomiast bardzo podobają mi się zalecenia dotyczące barw – utrzymanych w odcieniach miejskich szarości. Lubię… Z kolei dla brązowookich reprezentantek typu środkowoeuropejskiego zaleca się etniczne kolory ziemi.

czarne włosy
Prawdziwa Królewna…

Królewna, czyli trochę egzotyki
Z ciekawości poczytałam też o propozycjach dla nieco bardziej egzotycznych piękności. I tak na przykład południowy typ urody to efektowna orzechowa i ciemna cera, włosy od ciemnego blondu do głębokiej czerni i oczywiście oczy brązowe albo piwne. Przy takich warunkach należy podobno nosić się w kolorach ziemi, Afryki, nasyconych barwach egzotycznych. Wśród brunetek uwagę zwraca tez europejski typ Królewny Śnieżki. Już sama nazwa brzmi uroczo… Oczywiście Śnieżka ma jasną, porcelanową cerę i bardzo ciemne włosy. Do kompletu powinna spoglądać na świat oczami ciemnymi albo wręcz przeciwnie w kolorze błękitu. Egzotyczne brunetki mogą być także kojarzone z azjatyckim typem urody. Są to panie o śniadej cerze, ciemnych albo zielonych oczach, które doskonale prezentują się w żywych, czystych kolorach inspirowanych naturą.
Tyle teorii, póki co czuję się Słowianką, która uwielbia szarości, ponadczasową czerń i nieco zwariowane dodatki.

Zdjęcia: Shutterstock, Pinterest

Dodaj komentarz