Wiele razy wychwalałam naczynia z logo Philipiak. Szczególnie po wizytach u mamy, która ma już niezłą kolekcję garnków, patelni i różnych akcesoriów. No i oczywiście gotuje wybornie. Dziś do napisania paru słów na ten temat zainspirowała mnie lektura profilu marki Philipiak na Facebooku. Przyznam, że wciągnęła mnie bardzo – każdy post to garść naprawdę fajnych, interesujących informacji, porad. Dotyczących zarówno praktycznego zastosowania naczyń, jak i ogólnie – zdrowego i smacznego żywienia.

Gotowa do gotowania
Dowiedziałam się np. że w naczyniach Philipiak mogę ugotować zupę… bez wody. Wystarczy szybkowar i warzywa o dużej zawartości wody (np. pomidor, brokuł, papryka).
Generalnie szybkowar to znakomite urządzenie – przygotowanie tradycyjnej zupy zajmuje ok. 10 minut. To znakomity pretekst, aby włączyć zdrowe i smaczne zupy do naszego menu
Warto wiedzieć, że garnki Philipiak to również bardzo praktyczna konstrukcja. Na uwagę zasługuje np. wielowarstwowe dno. Dzięki temu energia kumuluje się w dnie i gotujemy nawet po wyłączeniu źródła podgrzewania.
Jednym z najbardziej interesujących i praktycznych rozwiązań jest gotowanie w tzw. wieży. Można wówczas ugotować cały, wielodaniowy obiad na jednym palniku. Na zdjęciu mamy np. rosół, marchewkę z groszkiem, ryż, makaron i mięso.

Smażymy, wypiekamy, zajadamy
A co z pieczystym, które tak zachwala sobie mój mąż? Nic prostszego! Właśnie się dowiedziałam, ze w każdym naczyniu Philipiak mogę piec bez piekarnika. Wystarczy rozgrzać naczynie i umieścić w nim mięso (można je wcześniej obsmażyć szybko na patelni, będzie ładnie przyrumienione).
Bardzo zainteresowały mnie porady na temat patelni groszkowej (posiadam taką, a jakże!). można na niej smażyć bez tłuszczu. Praktycznie wszystko – od ulubionych buraczków, przez grzanki, aż po naleśniki mięso czy pyszną jajecznicę.

Z kolei mój małżonek zainteresował się łatwym przygotowaniem prawdziwego steka. Jest to tzw. smażenie po angielsku, czyli szybkie, krótkie wysmażenie mięsa na mocno rozgrzanej patelni. Stek jest wówczas ładnie zrumieniony, ale w środku pozostaje różowy i soczysty.
W kolekcji logo Philipiak jest również modny WOK. Możemy w nim przygotować mięso i warzywa oddzielnie używając specjalnej kratki. Podsmażone mięso układamy na tejże kratce i przygotowujemy resztę dania (mięso na pewno nie wystygnie).

Przyznam, że „fejsbookowe” porady bardzo mnie zainteresowały i oczywiście już zastanawiam się nad zakupem kolejnego elementu z logo Philipiak. Tym razem po głowie chodzi mi szybkowar…
Zdjęcia: facebook.com/PhilipiakMilanoPoland