Dieta mojego chrześniaka jest dla mnie niezwykle atrakcyjna. Zawsze lubiłam dziecięce kaszki, kleiki, a nade wszystko soczki dla niemowląt i dzieci, desery, przeciery, zupki, obiadki. Mniam! Oczywiście niekwestionowanym królem dziecięcego menu są dla mnie znakomite soczki dla dzieci z niezapomnianym i doskonale rozpoznawalnym logo. Soczki Bobofrut, bo o nich mowa, to niezmiennie mój przysmak. Od czasów dzieciństwa aż do dziś. Można powiedzieć, że całe pokolenia maluchów ( i nie tylko) popijały zdrowe soki. Jakby nie patrzeć marka jest obecna na rynku od końca lat 60 tych XX wieku.
Ostatnio poza delektowaniem się, buszuję po fanpage Bobofruta, który zapewnia mi uśmiechy i wzruszenia.
Sama idea facebookowej strony jest atrakcyjna. Ma być wesoło, ale i pouczająco.
Ale Bobo Frut to oczywiście nie tylko wspomnienia, to super smak i świetna zabawa 🙂
Bobo Frut to również zabawa w kultowe bajki i filmy. Bardzo podoba mi się ten pomysł!
Podobają mi się „smakowite” zdjęcia różnych produktów
Zdjęcia: facebook.com/bobofrut, shutterstock