Idzie nowe – przyjaźń, opieka i karmienie szczeniaka

Sezon urlopowy za nami, wracamy do zwyczajnej codzienności, którą nawiasem mówiąc, bardzo lubimy. Wypoczęci, zrelaksowani (powiedzmy… ) podjęliśmy wreszcie męską decyzję dotyczącą… nowego domownika, oczywiście czworonoga. Po burzy mózgów, rozpatrzeniu za i przeciw zdecydowaliśmy się na juniora, który będzie z nami (i z Panem Kotem Pimpkiem) od najmłodszych lat.

adopciaki
Warto dać dom bezdomnym zwierzakom

Decyzja została podjęta, od początku plan był taki, że psiak będzie ze schroniska, z fundacji, czyli taki, który naprawdę potrzebuje domu i dobrych „człowieków”. Po cichu mogę zdradzić, że procedura adopcyjna już ruszyła, jesteśmy po przedadopcyjnych spotkaniach i już wkrótce w naszym domu pojawi się młody, docelowo nieduży Pan Pies.

Co już wiem o diecie szczeniaka

szczenię
Odpowiednia karm i odpowiednia porcje dla małego pieska

Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie spędzała wieczorów i poranków na tzw. wertowaniu internetów, w celu wyszukania informacji szczególnie przydatnych dla przyszłej psiej mamusi. Bardzo istotną kwestią jest karmienie szczeniaka. Wiem już, ze wybrany przez nas maluch nie będzie zbyt duży, a zatem pierwszy rok życia i psia dieta w tym okresie mają ogromne znaczenie. Czytając o prawidłowym żywieniu psów dowiedziałam się bowiem, że małe psy rozwijają się znacznie szybciej niż ich duzi przyjaciele. Psie piękności na krótkich łapkach, małe i energiczne, osiągają pełen rozwój w ciągu roku, natomiast większe okazy mają na to około dwóch lat.
Co za tym idzie karmienie szczeniaka w tym okresie jest kluczowym czynnikiem wpływającym na zdrowie i rozwój fizyczny juniora. Należy zatem podawać maluchowi dobrą karmę, w zalecanych ilościach i odpowiednio często. Należy pamiętać, że szczenię nie zjada całej porcji w jednym posiłku. Zgodnie z informacjami zawartymi np. tutaj, nasz piesek będzie na razie jadł 3-4 razy dziennie. A ponieważ zapowiada się raczej na malucha, zapewne długo będzie jadł kilka razy w ciągu dnia.

dog chow
Wybór odpowiedniej karmy

W oczekiwaniu na pieska
Jak łatwo się domyślić nasz przyszły przyjaciel na czterech łapkach został już zaopatrzony w gadżety. Ma również wygospodarowaną swoją psią stołówkę. Zgodnie z poradami zamieszczonymi na stronie purina.pl, jest to cichy, czysty kąt, w którym piesek będzie w spokoju zajadał smakołyki. Oczywiście Pan Kot również otrzymał przy okazji nową miseczkę…
Nie da się ukryć, że już nie mogę doczekać się, kiedy psiak zamieszka z nami. I tak, owszem – wiem, że będzie się działo! Dojdzie wiele obowiązków, spacery, sprzątanie, edukacja i rozpieszczanie. Ale jakby nie patrzeć jest to spełnienie mojego marzenia – o szczęśliwym domu, w którym szczęśliwe są również moje ulubione zwierzaki.

Zdjęcia: Shutterstock, purina,pl

Dodaj komentarz