Tegoroczne lato było dość nierówne – przyniosło zarówno chłodne, burzowe dni, jak i naprawdę tropikalne upały. Tak naprawdę astronomiczne lato nadal trwa, a za oknami plucha i znów imponujące wahania temperatury. Pod wpływem tych pogodowych ekscesów postanowiliśmy zainteresować się praktycznym rozwiązaniem, jakim jest klimatyzacja dla naszego niewielkiego lokum.
Klimatyzatory i „wiedza tajemna”
Od razu uprzedzam, że temat od strony technicznej zdecydowanie mnie przerasta. Rozumiem i doceniam, że nowoczesne klimatyzatory to tak naprawdę urządzenia na cały rok – latem chłodzą, zimą ogrzeją. Niestety im dalej w las tym więcej drzew i przy informacjach o tzw. inwerterowej sprężarce zrozumiałam głównie to, że jest to rozwiązanie, które pozwala na oszczędne zużycie energii. A to zaledwie jeden z wielu parametrów, jaki można znaleźć w opisach klimatyzatorów marki LG. Mamy tu również sterowanie przez WiFi, zintegrowane zarządzanie sprzętami i urządzeniami, atuty dotyczące filtrów, wydajności itp. Reasumując – zdecydowanie nie jest to wiedza dla humanistki, ale przecież ja zawsze znajdę coś dla siebie…
Lato dla bogatych
Przeszukując tzw. internety w kwestii klimatyzacji trafiłam na zabawny, ale i całkiem zmyślny artkuł o tym jak lato może inspirować do zarabiania pieniędzy (https://geekwork.pl/pomysly-na-biznes-w-lato/). Oczywiście klimatyzacja również pojawia się wśród opcji zarobkowych – kiedy na termometrach słupki rtęci wędrują powyżej 30°C możliwość efektywnego chłodzenia jest nie lada atrakcją. Oczywiście nie jest to pomysł na biznes do zrealizowania od ręki. Szczególnie, że zgodnie z informacjami podanymi przez autora tekstu, montaż klimatyzacji wymaga nie tylko sporych inwestycji, ale też stosownych zezwoleń i wiedzy. Na szczęście autor bloga podsuwa również inne sprytne metody na letnią gotówkę. Mamy tu opowieść o podróżnikach, którzy ratowali budżet sprzedając zimną wodę turystom w sercu słonecznej Pragi. Kolejny ciekawy patent to… odkomarzanie. No cóż, kto z nas nie oganiał się od tych uciążliwych owadów…? W upalne dni powodzeniem mają cieszyć się również riksze. Bez wątpienia coś w tym jest… Wielu turystom zdarza się przecenić swoją kondycję i wyprawić się zbyt daleko, a przecież trzeba jeszcze wrócić do punktu wyjścia. Riksza dojedzie wszędzie i będzie ratunkiem podczas spacerów, kiedy z nieba leje się żar lub… deszcz.
Oczywiście zasadniczym motywem poszukiwań pozostaje nadal klimatyzacja, ale kwestie techniczne i ostateczną decyzję pozostawiam ścisłemu umysłowi małżonka.
Zdjęcia: pixabay.com, lg.com