Wiem, wiem… za oknem widzę średnio czysty śnieg, a synoptycy zapowiadają ochłodzenie. Nie zmienia to jednak faktu, że o trendach wiosna – lato mówi się i pisze już od dawna. A zatem przyjrzyjmy się im, szczególnie że prezentują się bardzo oryginalnie.
Numer jeden dla mnie to t-shirty z przesłaniem, czyli ważne hasła (polityczne, społeczne, filozoficzne itp.) na zwykłych letnich koszulkach. Pokazali je m.in. Paco Rabanne i Stella McCartney.
Nieco mniej w moim stylu, ale bardzo trendy są mocno podkreślone ramiona, czyli poduchy wracają.
Kolejne nawiązanie do lat 80-tych to swoisty glamour z tamtych lat, czyli legginsy, mocne kolory (ostry róż, fiolet), ubrania z naszywkami, no i oczywiście wspomniane powyżej ramiona…
Generalnie zwracamy uwagę na ręce, co widać również na przykładzie modnych, szerokich rękawów. Są rozkloszowane, asymetryczne, porozcinane, jednym słowem – efektowne.
Bieliźniany styl zawsze na czasie, w nadchodzącym sezonie reprezentują go płaszcze a’la szlafroczek.
Bardzo lubiany przeze mnie styl sporty chic ma się znakomicie. Sportowe ubrania na każdą okazję – od casualu po wieczorowe wyjścia.
Asymetria również nadal na topie, oprócz asymetrycznych ubrań pojawiły się również oryginalne pomysły, takie jak kolczyki nie do pary.
I coś dla odważnych, czyli geometryczne wzory i art pop w niebanalnych zestawieniach.
Każdy sezon ma również najważniejszy kolor, a zatem… greenery is new black, niech zapanuje zieleń!
fot: Balenciaga, harpersbazaar.pl, East News, Stella McCartney, Lanvin, Alexander Wang, Pantone