Zdanie „Ja nie ma co na siebie włożyć” jest klasyką gatunku. Najczęściej towarzyszy mu obraz kobiety stojącej przez pełną garderobą, szafą albo górą ubrań. Dlatego kompletna wersja cytowanego powiedzenia brzmi „Nie dość, że nie mam co na siebie włożyć, to jeszcze mam za małą szafę”. Moim osobistym sposobem na uniknięcie tego problemu są dodatki, takie jak torebki, obuwie, a przede wszystkim biżuteria. Bransoletki, wisiorki, pierścionki, kolczyki czy naszyjniki damskie nie zajmują wiele miejsca, a mogą zdziałać cuda…
O jakie cuda chodzi…?
No cóż, wystarczy solidna odzieżowa podstawa, aby zawsze skompletować fajny, oryginalny zestaw na czasie i na miejscu. W moim przypadku do takiego garderobianego niezbędnika zaliczają się np. koszule (biała, czarna i jakiś modny kolor), proste topy, golfy, mała czarna oczywiście, ewentualnie mała w innym kolorze (w tym sezonie zieleń – khaki), klasyczny żakiet, spodnie (jeansy, tzw. wyjściowe – czarne, bo takie lubię), spódnica ołówkowa, mam też mini :). Oczywiście w szafie jest też sporo innych ubrań, ale rzecz w tym, że na bazie takich ciuszków można wyczarować wiele.

Do noszenia w medalionie PANDORA Petite Memories
Co z tą biżuterią?
Otóż od dawien dawna wszelkiego rodzaju precjoza, wisiory, kolczyki czy naszyjniki damskie służyły kobietom jako swoista dekoracja. Dopełniają strój, nadają mu odpowiedni charakter. Wielbicielki biżuterii noszą ją praktycznie zawsze i na każdą okazję. Stonowane, eleganckie kolczyki i klasyczny wisiorek pasują do biura, ekstrawaganckie ozdoby ożywią stylizację klubową, wieczorową, a kolorowe, etniczne korale czy naszyjniki damskie to wręcz niezbędny element letnich stylizacji. Oczywiście są pewne zasady doboru biżuterii. Najprostsza i najbardziej uniwersalna mówi, że przy bardzo efektownym stroju, np. bogato zdobionej sukience, wybieramy coś delikatnego, np. subtelny naszyjnik damski. Jeśli stawiamy na prostą i klasyczną garsonkę czy sukienkę, można zaszaleć i zdecydować się na okazałą, dużą, wręcz barokową biżuterię.

Biżuteryjne czary-mary
Mając do wyboru różnego rodzaju ozdoby – pierścionki, kolczyki, klipsy, wisiorki i naszyjniki damskie, możemy szybko i co ważne – efektownie, „wyczarować” np. wieczorową, klubową kreację. Zastępujemy białą, biurową koszulę błyszczącym czarnym topem, dodajemy duże, wiszące kolczyki i zestaw bransoletek i voila! Można iść potańczyć do klubu. Mała czarna plus efektowny naszyjnik i piękny pierścionek to zestaw jak znalazł na romantyczną kolację, a nawet wieczorny bankiet.
Jeśli chodzi o mnie jednym z moich biżuteryjnych faworytów jest marka Pandora. Zawsze znajdę tu moje ulubione charmsy, bransoletki i wyjątkowe naszyjniki damskie, które uwielbiam.
Zdjęcia: estore-pl.pandora.net, shutterstock