Awarie chodzą parami, a także przybywają wtedy, kiedy mój zaradny małżonek przebywa na tzw. delegacji. Tym razem przytrafiła mi się cieknąca rura w mojej zadbanej, ślicznej łazience.
Nie ukrywam, że w pierwszej chwili wyglądałam tak:
Bez szans na szybką pomoc czy słynnego przystojnego fachowca
Na szczęście wśród moich osobistych skarbów majsterkowicza znalazłam zestaw przeróżnych klejów, mikstur, które nabyłam przed własnoręcznym montażem lustra
Instruktaż jasny nawet dla amatorki:
Źródła: youtube.com, pattex.pl, Shutterstock, flickr.com